Książka do snu.

milak

Ależ nie, nie...
Nie dla kasy. Po prostu spodobał się I tom i go poprosili, żeby napisał drugi. Nie wiedzieli, że napisze ich aż tyle... Dla kasy, to tak przy okazji Very Happy

Tak sobie myślę, że nie chciałabym jeszcze 6 iść do kina i oglądać, jak się biją na tych wszystkich wojnach i jak po raz kolejny włażą do Narni i z powrotem.
Ja też kupiłam wszystkie na raz [się książki znaczy się mam na myśli]. I chyba mniej więcej też mnie tyle kosztowały. Miałam nadzieję na coś bardziej ambitnego. A tu co? Przez 7 części to samo: Narnia -> bitwa -> dom... Nuuudy.

Bibliotekarz_Phil

Miło, że się zgadzamy. Po filmie spodziewałem się czegoś innego...lepszego. A tu takie dno. d'oh!

tylkoprawda

ano bywa.
naszczęście zazwyczaj, moim zdaniem, ksiażka jest lepsza od filmu.
Bardziej 'wplywa' na człowieka.

Ale są wyjątki ;]

milak

W filmach zawsze zmieniają zakończenie, albo jakieś wątki. Czasem w ogóle coś ignorują, albo też coś dodają... I właśnie dlatego ja wolę książki od filmów Smile

A co do tego, co czytam do snu, to Narnię. Po niej w sam raz się zasypia Smile

Ale szczerze, to wolę lektury szkolne czytać Razz

ewulinka

Beznadziejną ksiązką były wszystkie części 'Plotkary'. Nie za bardzo podoba mi się też 'Barry Trotter i bezczelna parodia'. Blue_Light_Colorz_PDT_35

milak

Nie znam "plotkary". Kto to napisał?

cirilla

tylkoprawda

'Barry Totter... ' sama nazwa mnie odstraszyła, nawet nie spojrzałam o czym jest ;d choc zwykle nie osadzam tak ksiazek.

ewulinka

zabijacielka

Ja dostałam Barry'ego Trottera. Nie liczyłam na wielkie arcydzieło, po prostu chciałam się pośmiać.

Cóż, przyznaję, książka napisana niezbyt profesjonalnie. Ale humor jaki zaserwował autor mnie powalił. To było tak porażająco głupie, że czytając ją nie mogłam przestać się śmiać.

Teraz wiem - nigdy więcej parodii Gerbera.
Chociaż miło ją wspominam.

the-ab

Zgadzam się co do "Plotkary". Totalna żenada. A wiele 13latek tak się w tym kocha. Nie wiem co one w tym widzą. A parodie Gerbera również niezbyt lubię. Może w "Barrym Trotterze" było parę śmiesznych akcji, ale ginęły pod prostackim humorem w stylu Rona o mózgu psa:P (marketerzy byli fajni). Rzadko zdarza mi się lubić lektru więc nie mogę się zabrać do "Nad Niemnem", "Lalki" i "Trylogii". Ale w końcu będę musiała...

P.S. OT: Jak można nie lubić "Opowieści z Narnii"? Wink

Wszystkie części przeczytałam w tydzień, jak miałam jakieś 9 lat i ostatnio je sobie przypomniałam. Uważam, że książka jest absolutnie cudowna i genialna. A film to hollyłódzki kicz Twisted Evil

Mam nadzieję, że "Księcia Kaspiana" już tak nie spie..przą Razz

cirilla

Lalka jest świetna! Czytałam, chociaż nie mam jej w tym roku. Może ci też się spodoba. Jednak co do pozostałaych to rozumiem twoją niechęć.

milak

Ja też przeczytałam wszystkie części Narni, ale jak miałam 3 lata. Tzn. moja mama mi czytała Smile

Bibliotekarz_Phil

Co?! To mają nakręcić 2 część Narnii?! Jakby już nie mogli dodać zamiast tego funduszy na ekranizację Eragona...Narnia jest NUDNA!

milak

Pewnie, że nudna! Ale tu cię zasmucę:
Do Narni mają takie same plany jak do Pottera. Chcą nakręcić WSZYSTKIE części. Zobaczymy, czy im się uda xD

ewulinka

Nie sądzę żeby to się przyjęło....

the-ab

Nudna?

Tak pełna metafor, symboliki i mądrości książka? Nie zgadzam się Twisted Evil

Ale rzeczywiście, można jej nie zrozumieć Wink

Ale filmów, niech lepiej nie kręcą, bo znowu taki szajs wyjdzie...

stupid girl · Gość

Najnudniejze..? Syzyfowe prace, Krzyżacy...
No i jeszcze 'wielki hicior, bestseler w USA' polecany przez mojego nauczyciela historii, 'Historyk' Elizabeth Kostovej. Masakra. Momentami tak porywało, że nie mogłam się odrwać, ale jak się zacięłam, to ostatnie 100 stron od lipca leży na półce...
Masakra...

Kaja

W związku z tym, że się jeszcze tu nie wypowiedziałam... wypwiadam się:

Krzyżaków miałam ochotę potargać już na drugiej stronie (powstrzymałam się bo to książka z biblioteki, ale chyba trochę uszkodziłam parę stron nożyczkami Embarassed

).

Opowieści z Narni, też nie za bardzo przypadły mi do gustu... ale nie narzekam. Po pierwszej opowieści darowałam sobie czytanie i koniec, już do tego nie wrócę.

Bibliotekarz_Phil

Metafory, symboliki i mądrości..? Może i przedszkolak coś z tej książki wyniesie, ale już starszy...? Raczej nie. Wszystkie te mądrości są już tak obeznane, że zmieniają się w znane wszystkim aforyzmy.
Co do metafor, to też nie mamy o czym gadać. Porównywanie dziecięcej książeczki do Biblii jest bezczelnością i tupetem.
Nikomu nigdy nie radzę czytać tego kiczu. No, chyba, że macie ochotę marnować cenny czas na przepiękną literaturę na 7-tomową szmirę.

Dziękuję xD

Kaja

Y.. o jakiej książce napisałeś Phil? Bo trochę nie zorientowana jestem Wink

Bibliotekarz_Phil

O 'wspaniałych' opowieściach z Narnii

Kaja

Aha...
no ale czego wymagać, przecież to stara książka Smile

tylkoprawda

no.. ja tego nie czytała, nie ciagnie mnie. Ale coś musi w sobie miec, skora ma tylu fanów.. Smile

Bibliotekarz_Phil

Ma w sobie tylko i wyłącznie propagandę i kicz. Nie wnosi nic nowego do literatury i tyle.

Kaja

Ale kurcze no! Phil, cofnij się 56 lat temu, może wtedy było to coś? Smile

Nie uważasz?

Bibliotekarz_Phil

Nie. Stoję przy swoim i nadal uważam, że jest książką teraz czy nawet 100 lat temu, marną!

milak

Tu się nie zgodzę, bo książką jest bardzo dobrą. Tzn. pierwsza część. Potem nie wytrzymuję tej monotonii. W kółko to samo. Ale muszę przyznać- facet ma fajny styl xD

tylkoprawda

Kaja

Łoo.. co ja bym dała, żeby mieć taką lekturę...