Klawa zabawa...

zabijacielka

Otóż, drodzy państwo, przedstawiam wam fajną acz głupią zabawę w wypełnianie ankiety. Czyli - krótko i zwięźle - dane o Was.
Nie, nie będę wydzierała z Was haseł do blogów. Po prostu wypełnijcie rubryczki i odpowiedzcie. Przykład (rubryki pozostają te same dla wszystkich):

Imię: Fela
Lubię...: pierwiastki, chemia, książki, dusić węże boa
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Hajnówka,
Moimi wadami są...: słomiany zapał, duszenie i przyduszanie
Moimi zaletami są...: umiem długo utrzymać się pod wodą bez powietrza,
Ulubiony zespół: Zabili mi żółwia, ewentualnie przydusili
Ulubione prefumy: opary z fabryki
Marzenie: Zadusić moją chemicę
Aktualny stan duszy: Jestem głodna
Ulubiony poeta: Zabijacielka
Ulubiony pisarz/pisarka: Legwan Smith
Ulubiona muzyka: hard rock halleluyah
Idol: Boa dusiciel
Afryka czy Alaska?: Afryka
Wymarzony dom: z widokiem na autostradę
Ulubiona książka: Jak dusić, by przydusić?
Ulubiona piosenka: Zielone legwany wyjechały na wakacje... (remix Dzieci z Bulerbym)
Nie znoszę...: fałszywych ludzi, o!
Moją ulubioną rangą jest: brusztynowy albo motyl
Moja ulubiona strona internetowa to: Naprawdę muszę?
Narkotyki to...: narkotyki
Ulubiony cytat...: Praca to nie zabawa. To praca
W przyszłości będę...: Aktorką. nie, piosenkarką. Nie, aktorką. Tak, aktorką.
Najmniej przyjaznym narodem są... Rosjanie
Przez zdanie Życie bez (wpisz coś) jest jak chleb bez skórki rozumiem...: ...

Dziękuję za wypełnienie ankiety.

Kaja

Imię: Kaja
Lubię...: moich znajomych, śmiać się, słodycze, sport, kino, muzyka, książka, j.angielski
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Warszawa,
Moimi wadami są...: lenistwo!!! niepunktualność
Moimi zaletami są...: szybko przyswajam nowe rzeczy,
Ulubiony zespół: no doubt, rzepczyno, evanescence, pussycat dolls, bep
Ulubione prefumy: muszą pięknie pachnieć Razz

Marzenie: wakacje, wakacje, wakacje...
Aktualny stan duszy: śpiąca
Ulubiony poeta: nie gustuje w poezji, ale chyba Halina Poświatowska
Ulubiony pisarz/pisarka: Eoin Colfer, Ann Brashares, JRR Tolkien
Ulubiona muzyka: dużo by mówić
Idol: nie mam takiego...
Afryka czy Alaska?: Afryka
Wymarzony dom: pokój tylko dla mnie Laughing

Ulubiona książka: Artemis Fowl m.in Smile

Ulubiona piosenka: co chwila inna, obecnie Sugababes - Follow me home
Nie znoszę...: chemii, geografi, matmy, fizyki
Moją ulubioną rangą jest: najwyższa Very Happy

Moja ulubiona strona internetowa to: filmweb.pl heheh Razz

Narkotyki to...: zło!
Ulubiony cytat...: Dzisiaj to jutro o które martwiliśmy się wczoraj.
W przyszłości będę...: kimś!

o! Wink

Annis

Imię: Ania
Lubię...:Książki, muzykę,pisanie,historię i białą czekoladę.
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Jak narazie to nie wiem, może Gdańsk lub Warszawa.
Moimi wadami są...: Marudzenie, lenistwo!!zabardzo przejmowanie sie błachymi sprawami.
Moimi zaletami są...:No nie wiem,chyba nie mam zalet
Ulubiony zespół:Verba, Bleack ayd Peas(nie pamiętma jak to sie pisze)no i ajkieś zespoły gotyckie(skneroza nie boli)
Ulubione prefumy: No nie wiem, musza mi się spodobać;D
Marzenie: Ukartupic łysego faceta od fizyki!Napisać książke.
Aktualny stan duszy: Utrzymuje się na poziomie normy(cyzli trochę załamana)
Ulubiony poeta: Nie mam ulubionego.
Ulubiony pisarz/pisarka: Dorota Terakowska, Paulo Cohello,Ann Brashares
Ulubiona muzyka: gothick, romantyczna no i pop.
Idol: Jesli odnosi się to też do "autorytetu"to jest nim Jan Paweł II
Afryka czy Alaska?: Alaska.
Wymarzony dom: z widokiem na piękne jezioro, lub plaże(oczywiscie z morzem)
Ulubiona książka:Och dużo ich jest.
Ulubiona piosenka:Aktualnie, to nie wiem.
Nie znoszę...: fałszywych/chamskich ludzi, kłamstwa, fizyki i cebuli.
Moją ulubioną rangą jest: Szmaragdowy Feniks, albo Bursztynowy Motyl
Moja ulubiona strona internetowa to: Uch, znów nie wiem, jets ich wiele.
Narkotyki to...: Świnstwo!
Ulubiony cytat...:m.in teraz nie pamiętam.
W przyszłości będę...:Dziennikarką, Pisarką, a w najgorszym przypadku przedszkolanką.
Najmniej przyjaznym narodem są...Oczywiscie Rosjanie;/
Przez zdanie Życie bez książek(oczywiscie) jest jak chleb bez skórki rozumiem...*_*Rozumiem, bo jak mozna zyc bez ksiązek?

Nie wiem dlaczego,ale nie wypełniłam do konca.Teraz sie poprawiłam;P

cirilla

Lubię wypełniać takie rzeczy Very Happy

Dlatego jak byłam mała to częstwo wpisywałam się do Złotych Myśli itp. XD

Imię: Aleksandra
Lubię: książki, retikulum endoplazmatyczne, glany
Miasto, w którym zamieszkałabym z miłą chęcią...: Warszawa, Tokyo lub Londyn Wink

Moimi wadami są...: lenistwo! duma, uprzedzenia
Moimi zaletami są...:punktualność, zorganizowanie (czy cos takiego XD), czyste skarpetki
Ulubiony zespół: Sisters Of Mercy, Metallica, The 69 Eyes, Oldfield itd.
Ulubione perfumy: dezodorant ^^
Marzenie: święty spokój i świat bez pająków
Aktualny stan duszy: schizofrenia paranoidalna
Ulubiony poeata: Białoszewski!
Ulubiony pisarz/ pisarka: Bułhakow, Sapkowski
Ulubiona muzyka: wszystkiego po trochu (prócz popu i hip-hopu)
Idol: brak
Afryka czy Alaska?: Afryka.
Wymarzony dom: z klamkami
Ulubiona piosenka: brak
Nie znoszę...:chemii, pająków
Moją ulubioną rangą jest: ptactwo i motyl
Moja ulubiona strona internetowa: racjonalista.pl
Narkotyki to...: po angielsku "drugs"
Ulubiony cytat: dużo ich...
W przyszłości będę...: kobietą, operacja nie wchodzi w grę.
Najmniej przyjaznym narodem są: Rosjanie.
Przez zdanie Życie bez (wpisz coś) jest jak chleb bez skórki rozumiem...: =='

milak

Imię: Julia
Lubię...: książki, chińszczyznę, dobrą muzykę i j. polski
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: nic bym nie zmieniała. Kocham Kraków.
Moimi wadami są...: sentymentalizm, lenistwo, bałaganiarstwo.
Moimi zaletami są...: dotrzymuję słowa, nie zdradzam tajemnic, prawie wszecgstronnie uzdolniona Razz

Ulubiony zespół: Metallica, SOAD, Nirvana, Gothan Project itd
Ulubione prefumy: PINK hearts, Folies de Saisons i Baby Doll
Marzenie: Mieć bogatego męża, duży dom, i bliźniaki: córkę i syna xD
Aktualny stan duszy: Jestem głodna i zimno mi. Kot mruczy przy mnie.
Ulubiony poeta: Charles Baudelaire i Edgar Alan Poe
Ulubiony pisarz/pisarka: Carl Ruiz Zafón
Ulubiona muzyka: metal, czasem jazz, rock
Idol: Lars Urlich xD
Afryka czy Alaska?: Afryka
Wymarzony dom: wielki, z drewnianymi okiennicami i dużym ogrodem
Ulubiona książka: Cień Wiatru
Ulubiona piosenka: Nothing Else Matters, Lonely Day
Nie znoszę...: smrodu, nauczycielki angielskiego i zakłamania
Moją ulubioną rangą jest: nie pamiętam Razz

Moja ulubiona strona internetowa to: [link widoczny dla zalogowanych]
Narkotyki to...: **[pii]** Razz

Ulubiony cytat...: Któryś człeka słabego, by mu ulżyć męki, nauczył proch wybijać i dał broń do ręki.
W przyszłości będę...: Psychologiem albo chirurgiem.
Najmniej przyjaznym narodem są... Blee... Rosjanie
Przez zdanie Życie bez miłości jest jak chleb bez skórki rozumiem...: Mam napisać rozprawkę? :>

ewulinka

Imię: Ewa
Lubię...: książki, muzykę, teatr
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Wrocław
Moimi wadami są...: zazdrość, nietolerancja, wtykanie nosa w nie swoje sprawy, lenistwo.
Moimi zaletami są...: szczerość (zarówno wada jak i zaleta, zależy jak na to patrzeć),umiejętność doradzania i szukania dobrych stron różnych sytuacji.
Ulubiony zespół: Die Happy, Silbermond, Fort MInor, Good Charlotte, Linkin Park.
Ulubione prefumy: Be...kissable
Marzenie: Mieć prawdziwą przyjaciółkę na dobre i na złe.
Aktualny stan duszy: Jestem głodna.
Ulubiony poeta: Anne Sexton
Ulubiony pisarz/pisarka: Eoin Colfer
Ulubiona muzyka: punk-rock, rock
Idol: Jan Paweł II (*)
Afryka czy Alaska?: Alaska
Wymarzony dom: z widokiem na góry
Ulubiona książka: Jest ich bardzo wiele
Ulubiona piosenka: Jest ich wiele
Nie znoszę...: fałszywych ludzi, sztucznych panienek, papierosów, alkoholu.
Moją ulubioną rangą jest: Szafirowy Smok
Moja ulubiona strona internetowa to: [link widoczny dla zalogowanych]
Narkotyki to...: syf
Ulubiony cytat...: "Wariatami nazywają tych, którzy nie zgadzają się na rzeczywistość."
W przyszłości będę...: Aktorką albo adwokatem.
Najmniej przyjaznym narodem są... Niemcy.
Przez zdanie Życie bez ksiązek jest jak chleb bez skórki rozumiem...: Bez książek nie dałoby się żyć Wink

Zabijacielka to co napisałaś to tylko przykład czy o tobie ?? Mr. Green

:świr:

tylkoprawda

Imię: Joanna, Ewa.
Lubię...: książki, muzyke, dobry film, spotkania z przyjaciółmi.
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Wrocław.
Moimi wadami są...: lenistwo!
Moimi zaletami są...: nie umiem sie dobrze wyrazac o samej sobie.
Ulubiony zespół: Delight, dzem, perfekt, blade loki, hey..
Ulubione prefumy: 313, nie pamietam nazwy.
Marzenie: Zadusić moją chemicę ( dokładnie takie samo) Ogólnie byc szczęśliwą..
Aktualny stan duszy: Jakoś mi dziwnie.
Ulubiony poeta: nie mam ulubionego.
Ulubiony pisarz/pisarka: tez nie mam ulubionego, lubie np. George Orwella
Ulubiona muzyka: rock, wszystko co, według mnie, dobre.
Idol: nie mam.
Afryka czy Alaska?: Afryka
Wymarzony dom: nie za duży, nie za mały. Przepełniony miłością.
Ulubiona książka: tez wiele, np Folwark zwierzecy, Numery mówią..
Ulubiona piosenka: aktualnia- Nie zatrzyma nikt, markowskiej.
Nie znoszę...: sztucznych lalek.
Moją ulubioną rangą jest: brusztynowy motyl, najładniej brzmi.
Moja ulubiona strona internetowa to: nastolatek.pl ( kilka innych, ta-oczywiscie takce Smile

)
Narkotyki to...: smieć.
Ulubiony cytat...: Co nas nie zabije, to nas wzmocnij.
W przyszłości będę...: Sobą.
Najmniej przyjaznym narodem są... jak dla mnie- nie ma takiego. (nie oceniam ludzi po kraju z jakiego pochodzą.)
Życie bez śmiechu i książek, jest jak chleb bez skórki . bo.. śmiech to zdrowie, no nie? A ksiażki.. czy muszę tłumaczyć tutaj zgromadzonym? Smile

jeeaaa..

P.S pisze to drugi raz, za pierwszym wcieło.. ( ale po co ja to pisze?)
Oby teraz mi nie uciekło, więc skopiuję.

zabijacielka

Piszcie, piszcie, a sama nie wypełniłam.

Imię: Joanna
Lubię...: Muminki (dzisiaj o 19.00), Różowe Lata Siedemdziesiąte (jako serial), truskawki oraz j. polski. Oraz Freyę. Oraz Was.
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Londyn (pałac królewski lub klitka w centrum)
Moimi wadami są...: lenistwo i zbytnie współczucie (gdy wyrzucam papierek po gumie do kosza w pochmurny dzień zastanawiam się czy będzie mu tam dobrze, to chore)
Moimi zaletami są...: jestem towarzyska, łatwo nawiązuję kontakty z ludźmi
Ulubiony zespół: Placebo (za teksty i bogatą eee... przeszłość członków grupy), System Of A Down (ogólnie) oraz Coldplay (za teksty i Chrisa Martina)
Ulubione prefumy: A ogólniej zapachy - koszona trawa i zapach nowej książki.
Marzenie: Pojść do Nieba. To wszystko czego potrzebuję.
Aktualny stan duszy: Przybita. Nieco.
Ulubiony poeta: A. F. - inicjały, ale jakże wiele mówią (mi mówią)
Ulubiony pisarz/pisarka: Antoine Saint-Exupery, J.R.R. Tolkien
Ulubiona muzyka: Rock alternatywny.
Idol: Nie mam.
Afryka czy Alaska?: Aktualnie Afryka.
Wymarzony dom: Z widokiem na morze. Broń Boże z widokiem na las. Brr...!
Ulubiona książka: Mały Książe
Ulubiona piosenka: Twenty Years, Protège Moi (Placebo) oraz Fix You i Clocks (Coldplay)
Nie znoszę...: Chemicy i żyłek w mięsie.
Moją ulubioną rangą jest: "Administratorka"
Moja ulubiona strona internetowa to: [link widoczny dla zalogowanych]
Narkotyki to...: Złooo, interesujące, prawda, ale zło. Ciekawe, ale zło. Zło.
Ulubiony cytat...: "Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
W przyszłości będę...: ...nieboszczką. Nieco wcześniej - dziennikarką lub zdziecinniałą notariuszką.
Najmniej przyjaznym narodem są... Austriacy
Przez zdanie Życie bez orzechów włoskich jest jak chleb bez skórki rozumiem...: Myślę, iż orzechy włoskie są istotnym elementem mojego życia, jak i fistaszki, rzecz jasna.

Annis

the-ab

Imię: Adriana
Lubię...: dużo rzeczy lubię, ale mam słomiany zapał.
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Londyn
Moimi wadami są...: czasem introwertyzm, nieśmiałość, bałaganiarstwo, drobiazgowość, czepialstwo, kłótliwość i ogólna złośliwość.
Moimi zaletami są...: nie mam? Smile

Ulubiony zespół: KoRn, Coma, Machine Head, Megadeath itp.
Ulubione prefumy: słitaśne "Amor Amor".
Marzenie: Być szczęśliwą (oryginalnie, a co!)
Aktualny stan duszy: Zmęczona, przerażona jutrzejszymi sprawdzianami. Ech.
Ulubiony poeta: Nie mam.
Ulubiony pisarz/pisarka: Terry Pratchett, Jonathan Carroll.
Ulubiona muzyka: heavy metal, metal bardziej lajtowy, rock, czasem polski punk.
Idol: Pratchett^^
Afryka czy Alaska?: Afryka. I Algieria.
Wymarzony dom: w mieście!
Ulubiona książka: cała seria Świat Dysku" Pratchetta.
Ulubiona piosenka: Codziennie inna. Ostatnio "Leva's polka" Loitumy^^
Nie znoszę...: różu, sweet laleczek, dresów, techno, disco polo, głupoty, hipokryzji, fałszu itd itp. Dużo by wymieniać.
Moją ulubioną rangą jest: nie znam:P
Moja ulubiona strona internetowa to: [link widoczny dla zalogowanych]
Narkotyki to...: śmierć
Ulubiony cytat...: wieeele.
W przyszłości będę...: inżynierem, informatykiem zarządzającym ze specjalizacją multimedii w biznesie. Mam nadzieję.
Najmniej przyjaznym narodem są...: Aha, jeszcze nie znoszę ksenofobii;)
Przez zdanie Życie bez pasji jest jak chleb bez skórki rozumiem...:, że jest trochę nudne:P

bez_senna

Imię: Małgorzata
Lubię...:Książki, fizykę, język polski, czekoladę mleczną
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Kraków, Nowy Jork
Moimi wadami są...: lenistwo, brak cierpliwości
Moimi zaletami są...: nigdy nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie...
Ulubiony zespół: wiele
Ulubione prefumy: a bo ja wiem.... muszą ładnie pachnieć Smile

Marzenie: szczęśliwe życie - jestem oryginalna
Aktualny stan duszy: narazie jakoś pozytywnie, ale rzadko to się zdarza.
Ulubiony poeta: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ulubiony pisarz/pisarka: Agatha Christie
Ulubiona muzyka: wszystko po trochu
Idol: brak
Wymarzony dom: nigdy moje marzenia nie wiązały się z domem, nie na wsi
Afryka czy Alaska?: Alaska
Ulubiona książka: nie umiem wybrać, bardzo dużo
Ulubiona piosenka: "Crawling Up The Hill"
Nie znoszę...: chemii, zapachu cebuli, Samoobrony, sweet lalek itp.
Moją ulubioną rangą jest: Bursztynowy Motyl
Moja ulubiona strona internetowa to: [link widoczny dla zalogowanych]
Narkotyki to...: uzależnienie
Ulubiony cytat...: "Gdy usłyszysz śpiew - idź tam! Tam ludzie serca mają. Wierz mi, źli ludzie nigdy nie śpiewają"
W przyszłości będę...: dziennikarką chciałabym przynajmniej
Najmniej przyjaznym narodem są... jestem tolerancyjna, ale nie lubię Francuzów.
Przez zdanie Życie bez gumy do żucia jest jak chleb bez skórki rozumiem... no po prostu nie umiem żyć bez żucia gumy.

Aislinn

Imię: Marta Aleksandra
Lubię...: czytać, pisać, biologię, chemię i j.polski,
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Kraków,
Moimi wadami są...: zbyt duże przejmowanie się tym, co ktoś o mnie pomyśli, lenistwo,
Moimi zaletami są...: konsekwencja, łatwość podejmowania decyzji
Ulubiony zespół: Nirvana, Guns'n Roses
Ulubione prefumy: herbaciane, ewentualnie cytrusowe
Marzenie: Mieć trójkę rodzeństwa, dobrą pracę i kochającą rodzinę w przyszłości,
Aktualny stan duszy: taki sobie,
Ulubiony poeta: Gałczyńki i Baczyński,
Ulubiony pisarz/pisarka: J.R.R.Tolkien, F.Dostojewski
Ulubiona muzyka: w zależności od humoru,
Idol: nie posiadam,
Afryka czy Alaska?: powiedzmy, że Afryka,
Wymarzony dom: W lesie nad, strumykiem i z mnóstwem kwiatów i krzewów w ogrodzie,
Ulubiona książka: "Władca Pierścieni", "Zbrodnia i kara" (oprócz nich jeszcze wiele innych),
Ulubiona piosenka: "Amarantine", "Adiemus"
Nie znoszę...: fałszywych ludzi, o! (dokładnie Razz

),
Moją ulubioną rangą jest: bursztynowy motyl
Moja ulubiona strona internetowa to: oczywiście to forum <lizus Wink

>
Narkotyki to...: mała część zła na świecie,
Ulubiony cytat...: "Wiedza nie polega na tym tylko, by wiedzieć, co się powinno, lub co da się zrobić, ale też na tym, co można by zrobić, a czego nie powinno się robić",
W przyszłości będę...: lekarzem
Najmniej przyjaznym narodem są... : nie wiem
Przez zdanie Życie bez książek (biorę przykład z Annis Wink

) jest jak chleb bez skórki rozumiem...: Że bez książek nie da się żyć.

Bea

Imię: Paulina
Lubię...: ksiązki, grafikę kompurerową, dobre kino,
Miasto, w którym zamieszkałbym/ałabym z miłą chęcią...: Kraków za klimat, Tokio za orginalnośc
Moimi wadami są...: lenistwo, roztrzepanie, naiwność, nie umiejętnośc pisania o sobie:P,
Moimi zaletami są...: każdy jakieś ma, więc ja pewnie tez....
Ulubiony zespół: jest ich naprawde wiele, ale np. Placebo, Linkin Park, Green Day, Good Charlotte, 3 Doors Down, Myslovitz.....
Ulubione prefumy: NOA ( kocham ten zapach) po prostu coś subtelengo, naturalnego, orginalego....
Marzenie: chciałabym z pewna ukochaną osobą(którą mam nadzieje znaleść) dzipem objechac świat do okoła Smile

i zobaczyć wszystko to co najpiekniejsze...
Aktualny stan duszy: O Boże!!!!! >panika< Ja po prostu musze się dostac do 2 LO na bio-chem!!!! A jak się nie dostane..???..!!! Za chwile zwariuje.... Ale tak ogólenie to jest całkiem normaleni:)
Ulubiony poeta: autor nieznany
Ulubiony pisarz/pisarka: Eric- Emmanuel Schmit. D. Terakowska, C. R. Zafón...
Ulubiona muzyka: wszystko co najlepsze z każdego gatunku....
Idol: brak
Wymarzony dom: pełem miłości i ciepła- tyle wystarczy
Afryka czy Alaska?: Afryka
Ulubiona książka: wszystkie zajmują to samo miejsce w moim sercu:P
Ulubiona piosenka: Obecnie: "Who Knew" Pink
Nie znoszę...: nietolerancji, bólu, niesczerości, niewyjaśnionych spraw, testów na zwierzętach, gdy wszyscy się mnie czepiają....
Moją ulubioną rangą jest: Bursztynowy Motyl
Moja ulubiona strona internetowa to: [link widoczny dla zalogowanych]
Narkotyki to...: Ukryty pod liśćmi dłó do którego łatwo wpaśc, ale z którego trudno samemu wyjśc...
Ulubiony cytat...: "Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra. A kiedyś zacznie się prawdziwe życie. No i masz. Przychodzi starość i gdzie to prawdziwe życie?"
W przyszłości będę...: a żebym ja to wiedziała...
Najmniej przyjaznym narodem są... a czy w ogóle taki istnieje? Nie szuflatkowac ludzi.
Przez zdanie Życie bez miłości jest jak chleb bez skórki rozumiem...: że człwiek nie jest samotną wyspą, która rodzi sie sama i umiera sama.