J. R. R. Tolkien

Aislinn

Tolkien - co o nim myślicie?
Czy czytaliście jakieś jego książki (np. trylogię "Władca Pierscieni", "Silmarillion", "Hobbita" itp. itd.)?
Jeżeli tak, to jak odbieracie jego twórczość i co o niej sądzicie?
Czekam na Wasze zdanie.

pozdrawiam

ewulinka

Hobbit był świetny, przez WP jeszcze nie przebrnęłam, a to przez to, że zaczynałam ją czytać jak była jeszcze do tego za mała i jej nie rozumiałam...A teraz nie mam okazji zacząc drugi raz. Czytała jeszcze jedną jego książke, ale bardoz dawno i nie pamiętam tytułu. Możliwe, ze to był właśnie "Silmarillion", ale nie jestem pewna.

cirilla

Ja Tolkiena uwielbiam Smile

. WP czytam ponownie (jestem w połowie Dwóch Wież). Czytałam Silmarillion (ale nie przeczytałam ;P) oraz Hobbita.
Uważam, że pisał świetnie, chociaż nie zawsze przystępnym stylem, poza tym z tego co mi wiadomo, to on zapoczątował manię na elfy, krasnoludy itd.

Annis

Hmh...
Tolkien.Nie, nie czytałam wogóle książki autorstwa jego.Dlaczego?Po prostu jakoś nie lgnie mnie do tych dzieł.Miałam przeczytać raz Hobbita, ale jakoś póżniej to odłożyłam.Ogólnie nie moge sie wypowiedzieć na ten temat, ale z chętnoscia przeczytam wasze.Kto wie?Moze wkońcu sięgne po jakoś jego książkę?

zabijacielka

Według mnie Tolkien ma bardzo ciekawy styl pisania taki.... bajkowy.
Oprócz WP polecam opowiadanie wydane w cieniutkich książeczkach w grubych, ciemnych okładkach ze złotymi literami (lub srebrnymi) np. Kowal z Podlesia Większego.

Naprawdę ciekawa (i nie ciągnaca się tak bardzo) książka lekko przypominająca WP.

cirilla

Mnie bardzo ciekawi książka "Przygody Toma Bombadila". Z Tomem spotykamy się już w WP i (przynajmniej mnie) bardzo zainteresował. Naprawdę ciekawa posatć. No i tą właśnie książkę mam zamiar przeczytać, niestety nie mogę na nią nigdzie natrafić poza internetem. Nawet w księgaraniach nie ma Confused

.

ewulinka

Kowal z Podlesia Większego? Sądś to znam..Może to własnie czytałam ?? Hmmm. Nie wiem. Annis ja Hobbita musiałam przeczytac, bo to była moja lektura Rolling Eyes

Bea

Ja narazie przeczytałam tylko pierwszy tom z trylogi "Władcy Pierścieni" ale w bliskiej przyszłości zamierzam zakończyc dzielo Smile

Książka w jednym lub dwuch momentach mędzyła ale przez bardzo króciutką chwile, bo potem od razu akca sie rozwijała. Jakbym miała dac ogólną ocene, to byłaby ona jak najbardziej pozytywna Smile

Zaskakujące jest to jak Tolkien stworzył od podstaw cały świat, całe Śródziemie z jego mieszkańcami, prawami, historią, przyrodą... jest to rzecz godna podziwu

tylkoprawda

nie mam o nim większego zdania, czytałam tylko hobbita.
Musiałam, lektura szkolna.
Napisany był dobrze. Ogólnie średnio mnie zainteresował.
moze dlatego ze lektura byla obowiazkowa a ja nie lubie czytac z obowiazku?
Smile

pozdrawiam Smile

ewulinka

Ja też miałam go za lekturę a bardzo miło mi się go czytało Blue_Light_Colorz_PDT_19

milak

A ja, jak byłam mała, to lubiłam "Rudy Jill i jego pies" Very Happy

Jakkolwiek się to pisze Smile

Mama mi to czytała do poduszki Very Happy

Ach, dawne dzieje...

ewulinka

Też to czytałam w podstawówce Smile

Eowyna

Jeżeli mogę się wypowiedzieć w tej kwestii...
Jestem fanką Tolkiena. Uważam go za jednego z najlepszych autorów jakich znam. Jego styl jest fascynujący i taki.. magiczny. Przeczytałam całego "Władcę..." od deski do deski z zapartym tchem. Przeczytałam też "Hobbita", nie do końca (nie mogę przez to przebrnąć) "Silmarillion" oraz "Kowal z Przylesia Wielkiego" i "Przygody Toma Bombadila". Jeżeli chodzi o tę ostatnią książkę, to musze powiedzieć, że możesz poczuć się nim rozczarowana, Cirillo, ponieważ nie jest to jak należałoby przypuszczać, opowiadanie o Tomie, lecz zbiór hobbickich wierszy. Znajduje się tam m.in. znany z "Władcy..." wiersz o Olifancie oraz dwa dłuższe wiersze o Tomie Bombadillu, lecz nie spodziwaj się zbyt wiele.

Poza wszystkim polecam twórczość Tolkien każdemu, gdyż był to człowiek obdarzony niezwykłą fantazję i darem magicznej narracji.

cirilla

Szkoda, przygody Toma mogłyby być ciekawe.
Ale świetnie powiedziane - dar magicznej narracji.
Czasem nie mogłam czytać jego książek, gdyż nadzywczajniej na świecie momenty mnie nudziły, ale nie mogłem ich odłożyć, bo tak cudownie działały na wyobraźnię i tak przyjemnie się je czytało, że brnęłam dalej. I nie żałuję.

Kaja

Hobbit i Władca Pierścieni.... trochę stare... wolę jakby nowocześniejszy język. Ale same książki są dobre.