Autor |
Wiadomość |
Kaja |
Wysłany: Nie 19:43, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No mnie też by przyciągnął  |
|
 |
tylkoprawda |
Wysłany: Nie 16:26, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
milak napisał: |
Dość makabryczny tytuł... |
on mnie właśnie do tej książki przyciagnął  |
|
 |
milak |
Wysłany: Nie 16:12, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dość makabryczny tytuł... |
|
 |
tylkoprawda |
Wysłany: Nie 16:09, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Szczególnie fajne?
wiele jest fajnych, nie wiem czy te co poleciłabym Ci by Ci się spodobały.
Całkiem niedawno przeczytałam ksiażkę pt"Mama kazała mi chorować"
Książka psychilogiczna która przypadła mi do gustu ) |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Sob 14:24, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie czytałem jeszcze żadnych książek psychologicznych, ale chętnie bym przeczytał. No, nie licząc "Świata Zofii", ale tego całego nie przeczytałem. |
|
 |
Kaja |
Wysłany: Sob 14:00, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Możesz polecić jakieś szczególnie fajne tytuły?  |
|
 |
tylkoprawda |
Wysłany: Sob 13:31, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Uwielbiam książki psychologiczne.
Czasem pomagaja poznać samego siebie. |
|
 |
Kaja |
Wysłany: Pią 19:43, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
W takim razie wracając do tematu, ostatnio lubię książki psychologiczne. Nie czytałam ich za wiele, a te co czytałam są całkiem całkiem, ale chodzi o gatunek, a gatunek akurat mi się podoba Daje do myślenia. |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Pon 11:20, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Właśnie, tylko ten temat tak trochę...hmm...objechał? :] |
|
 |
milak |
Wysłany: Pon 11:05, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Przepraszamy...  |
|
 |
zabijacielka |
Wysłany: Nie 15:52, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Książki, książki, książki.
Offtop. |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Sob 16:09, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Albo jak w ostatnich scenach ta cała Anakonda zwymiotowała tego faceta xDDDD O mało się nie posikałem  |
|
 |
tylkoprawda |
Wysłany: Sob 15:47, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Anakonda dla mnie była prawie komedią  |
|
 |
milak |
Wysłany: Sob 15:41, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
bez_senna napisał: |
"Piła" według mnie była zrobiona po mistrzosku. Ile trzeba się było namęczyć żeby wymyślić tak poplątaną - w dobry sposób - fabułe!.
Ze mną jest nietypowy problem, ponieważ na horrorach się śmieję. Jakoś tak mam, że nie moge sobie zdac powagi z tych 'strasznych' sytuacji. np.: na "Silent Hill" śmiałam się strasznie, a obok mnie koleżanka ze strachu trzymała mnie za rękaw i zasłaniała oczy. Niestety nie mogłam się opanować... |
Oooo znam wielu ludzi, którzy śmieją się na horrorach, ale właśnie dlatego nigdy tam z nimi nie chodzę, bo zawsze chodzą na horrory. Ja ich nienawidzę [horrorów oczywiście]. Oni horror traktują jak dobrą komedię. |
|
 |
Kaja |
Wysłany: Sob 15:13, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Anakonda? Nie oglądałam. Ale jak ten wąż trawił tak samo jak boa słonia z "Małego Księcia" to nie dziwie się, że się śmiałeś ;P |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Sob 10:03, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja czasem się smieję, dużo bardziej się boję. Ale jak wczoraj oglądałem "Anakondę"...to nie mogłem przestać się śmiać...Te sceny, w których wąż trawi ofiary XD ...Nie mogę wytrzymać. |
|
 |
bez_senna |
Wysłany: Pią 23:56, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
"Piła" według mnie była zrobiona po mistrzosku. Ile trzeba się było namęczyć żeby wymyślić tak poplątaną - w dobry sposób - fabułe!.
Ze mną jest nietypowy problem, ponieważ na horrorach się śmieję. Jakoś tak mam, że nie moge sobie zdac powagi z tych 'strasznych' sytuacji. np.: na "Silent Hill" śmiałam się strasznie, a obok mnie koleżanka ze strachu trzymała mnie za rękaw i zasłaniała oczy. Niestety nie mogłam się opanować... |
|
 |
smola |
Wysłany: Śro 13:26, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja też lubię fantasy, bo podoba mi się takie zmyślone... chociaż "zmyślone" w innym sensie.
Nie lubię powieści w stylu "Ani z Zielonego Wzgórza", ale chętnie czytam coś takiego jak "Pamiętnik Księżniczki" (ale tych księżniczek bez przesady z kolei)...
A niel ubię "sztucznego" fantasy jak np W lustrze snów. Kultowa powieść napisana przez 14latkę. Bo nie uważam, że jest kultowa, a jak napisała 14stka to ja myślę, że jak bym wydała MOJE utwory, to bym byłą milionerką. Całe szczęście, że istnieje takie coś jak biblioteki. |
|
 |
Kaja |
Wysłany: Pon 16:25, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Piła" jest ok, ale w "Pile 2" nie mogę patrzec jak tą dziewczynę wrzucili do dołu ze strzykawkami..  |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Pon 15:46, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
"Piła" jako horror jest świetna! Inna - a mogę ją wręcz nazwać horrorem psychologicznym. |
|
 |
lyrie |
Wysłany: Pon 15:31, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
O, ja widziałam "Piłę". Podobała mi się, taka mniej... typowa. Bo większość horrorów (tych na filmach) jest, no cóż, oklepana. |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Pon 14:41, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
Eee...tam Omen widziałem jak miałem dziewięć lat i mi się podobał. Fajny. A widziałaś może Piłę?! Albo "Życie za śmierć"?! |
|
 |
milak |
Wysłany: Pon 14:09, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ehs... Ja tam nie lubię horrorów...
Nie mogę spać po tym
Obejrzałam wszystkie części Omena i tyle mi wystarczy. |
|
 |
tylkoprawda |
Wysłany: Pon 13:19, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja tak nie mam xd
Albo się z leksza boję ( ale tego nie przyznam xd)
Albo jest mi przykro ofiar..
Albo... mnie coś śmieszy.
xd
albo, albo.
xd |
|
 |
Bibliotekarz_Phil |
Wysłany: Pon 9:16, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
Horror? Hmm... Nie czytałem żadnego nie licząc "Czarodzieji Skrzydła Nocy", ale to chyba nie horror? Oglądałem, owszem, ale jestem zbyt podatny na horrory. Po oglądnięciu Piły miałem drgawki i nie mogłem zasnąć parę nocy. Po zobaczeniu "Życie za śmierć" omal nie dostałem zawału, a na "Krzyku" palpitacje serca były zapewnione... |
|
 |
lyrie |
Wysłany: Nie 20:10, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
Trudne pytanie. Ja wahałam się między kryminałami, horrorami i obyczajówkami. Ostatecznie wybrałam horror. Chociaż każdy z tych gatunków lubię tak samo. |
|
 |
milak |
Wysłany: Nie 13:07, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
A no skoro to kobieta to nie mam się czy martwić xD
Ale i tak nikłe szanse, że przeczytam coś z jej repertuaru... |
|
 |
tylkoprawda |
Wysłany: Pon 13:55, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
Nie takie podobieństwa istnieją w nazwiskach  |
|
 |
cirilla |
Wysłany: Nie 19:56, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
Już bez przesady ze zgapianiem nazwisk o.O Nawet jeżeli to pseudonim nie sądzę by miał wiele wspólnego z Kafką. Poza tym to kobieta. |
|
 |
milak |
Wysłany: Nie 17:25, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
Na widok nazwiska [Kava] tegoż Alexa przechodzi mi ochota na czytanie jego książek. Może oceniam ludzi dość pochopnie, ale jego nazwisko, jak podejrzewam pseudonim, wydaje mi się... odgapione? od Franza Kafki.
Może i nie, ale ja się już uprzedziłam  |
|
 |